Ten dom to kwintesencja projektowania na miarę indywidualnych potrzeb Inwestora. Dom jest wygodny ale zarazem skromny i zracjonalizowany pod względem kosztów. Nie ma tu ani jednego metra powierzchni ponad miarę. Nie ma drogich materiałów wykończeniowych czy skomplikowanej konstrukcji. Jest natomiast staranne wpasowanie się w trudną ale piękną działkę – wąską, wypełnioną drzewami owocowymi, z południowym słońcem od frontu. Jest też oczywiście dyskretne wcielenie ducha miejsca: dom sprawia wrażenie „doklejonego” do ściany z białego wapienia – by jednoznacznie budzić skojarzenie z krajobrazem jury krakowsko-częstochowskiej. Zobacz relacje z budowy.