Modulus – Smart Mountain Resort. Projekt hotelu modułowego, z wykorzystaniem technologii drewna CLT,  wpisujący się w region Podhala. [Pl / ENG]

Projekt wyróżniony w ogólnopolskim konkursie „Drewno w architekturze”. 

Opinia jury: Wyróżnienie przyznano za próbę połączenia technologii prefabrykowanej z płyt drewna klejonego i możliwością jej implementacji w podhalańskiej przestrzeni, co z uwagi na wybór miejsca nie pozwala na pominięcie tej interesującej pracy. Autor, opierając się na szeregu przykładach architektury modułowej, tworzy własny system 4 jednostek mieszkalnych – hotelowych – pozwalających kreować przestrzeń wraz indywidualnym wyczuciem otaczającego krajobrazu. Odważne połączenie przez autora pracy kontekstu miejsca z niemal czystą industrialną technologią, można uznać, jako ważny głos w dyskusji nowego spojrzenia na prefabrykację w kontekście zrównoważonego rozwoju przestrzeni zbudowanej.

Projekt hotelu modułowego jest odzwierciedleniem oczekiwań klientów na rynku turystycznym, a interesem inwestora. Na stosunkowo niewielkiej działce inwestycyjnej, tworzy się unikatową koncepcję wielu oddzielnych apartamentów, wkomponowanych w  taki sposób, aby krajobraz mógł odgrywać najważniejszą rolę.  Z uwagi na nieuniknione zmiany post pandemiczne, rynek turystyczny zmieni się jeszcze bardziej – goście hotelowi będą skłonni postawić na indywidualizm wypoczynku. Oferty, które dadzą im taką szansę, będą atrakcyjne i zdecydowanie utrwalą ogólnoświatowy trend w branży turystycznej.

Budowa hotelu w kilka tygodni

Budowa modułów odbywa się w firmie, która specjalizuje się w obróbce drewna CLT. Gotowe moduły są transportowane i montowane już jako gotowe na placu budowy w bardzo krótkim czasie za pomocą dźwigu. Co więcej, moduły są mobilne i łatwo można je zdemontować. Przy zachowaniu najwyższych standardów obiektów hotelowych, inwestor w szybkim okresie może liczyć, na pierwsze zyski z podjętego przedsięwzięcia.

 

 

 

 

 

 

IDEA HOTELU MODULUS

Odpowiadając na pytanie, jak będzie wyglądał obiekt hotelowy w ciągu najbliższych dwóch dekad, opierając się na opisanych tutaj doświadczeniach. Po pierwsze, ze względu na doświadczenia schyłku ery dużych, samowystarczalnych hoteli od lat 70. należy wziąć pod uwagę, że trendy w hotelarstwie i wypoczynku zmieniają się mniej więcej co dwie dekady. Jest to nieunikniony proces związany z ciągłą ewolucją procesów gospodarczych i społecznych. Dlatego rentowność takich obiektów nie powinna być obliczana na więcej niż 20 lat. Po tym okresie obiekt nie powinien być remontowany, lecz rozebrany. Dlatego należy wziąć pod uwagę pewien rodzaj tymczasowości takich obiektów. Fundament i lokalizację należy przygotować tak, aby jak najmniej ingerować w teren. To znacznie obniża koszty budowy – a tym samym skraca okres zwrotu inwestycji. Minimalizacja ingerencji w istniejący ekosystem pozwala również zaplanować jego regenerację po zakończeniu eksploatacji obiektu. Po drugie, mając na uwadze potrzebę powrotu do korzeni i tradycji, współczesny obiekt powinien nawiązywać do otaczającego go krajobrazu kulturowego i przyrodniczego, ale nie poprzez parodię, ale poprzez głębokie oddziaływanie sensoryczne na zmysły. Co więcej, powinien również łączyć indywidualizm gości w doświadczeniu korzystania z obiektu, z zaletami skupienia bazy noclegowej w jednym miejscu. Po trzecie, ze względu na popularność aparthoteli należy przypuszczać, że w najbliższej przyszłości koncepcja jednostki hotelowej będzie oznaczać pojedyncze apartamenty zamiast całego budynku. Dlatego też ich nietrwałe mocowanie i możliwość elastycznej konfiguracji należy rozpatrywać w sensie dodawania i odejmowania poszczególnych elementów – modułów. Po czwarte, sukces komercyjny „hoteli parkowych” wyraźnie pokazuje najnowsze trendy w architekturze hotelarskiej i rekreacyjnej. To potrzeba pozostawania w kontakcie z naturą – z jej niedogodnościami – oraz zapewnienia intymności i separacji w każdej jednostce. Ponadto istnieje konieczność projektowania z wykorzystaniem możliwie najlżejszych technologii – tak, aby budowa nie naruszała istniejących ekosystemów. Wreszcie, obserwując zmiany społeczne wywołane pandemią COVID19, należy zauważyć, że nowoczesna jednostka hotelowa to nie tylko miejsce do spania, ale także powinna generować możliwość dłuższego pobytu, spędzania czasu w pracy, odpoczynku, rekreacja i życie rodzinne.
Tak narodził się pomysł na hotel modułowy. Autor zdaje sobie sprawę, że nie jest to pierwsza próba takiego ukierunkowania architektury. Od jakiegoś czasu kwestia modułowości pojawia się w różnych gałęziach budownictwa mieszkaniowego. Jednak doświadczenie wielu skoków cywilizacyjnych pokazuje, że o sukcesie eksperymentu decyduje nie tylko pomysł, ale także sposób jego upowszechnienia. Dlatego idea obiektu modułowego – niezależnie od tego, czy będzie to budynek mieszkalny, hotel czy biurowiec, musi być popularna. To właśnie brak możliwości szerokiego zastosowania sprawił, że wieloletnie eksperymenty w tym kierunku nie powiodły się na szerszą skalę, pomimo często solidnych podstaw teoretycznych. W tym miejscu należy odnieść się do doświadczeń japońskiej grupy Metabolistów działającej w latach 1959-1970. Była to grupa późno nowoczesnych, futurologicznych artystów skupionych wokół Kenzo Tange. W manifeście Metabolizm1969 jeden z założycieli grupy Kawazoe Recruitment zwraca uwagę: „Metabolizm to nazwa grupy, w której każdy członek proponuje konkretne projekty i ilustracje dotyczące przyszłości naszego świata. Wierzymy, że społeczeństwo ludzkie to proces życiowy – ciągły rozwój od atomu do mgławicy. Powodem, dla którego używamy biologicznego terminu „metabolizm”, jest przekonanie, że projektowanie i technologia są przejawami ludzkiego życia (…) ”. 11 Z punktu widzenia koncepcji modułowości ideę metabolizmu określił Kiyonori Kikutake (1929-2011): „Podstawą filozofii metabolizmu jest chęć odnowienia, recyklingu, przekształcenia, dodania i usunięcia architekturę w celu dostosowania jej do zmieniających się potrzeb. Ta tradycja istnieje od tysięcy lat w drewnianych konstrukcjach Japonii. Architektura metaboliczna zaproponowała ideę zmiany w nowoczesnej architekturze, zmiany, która jest dobra i niezbędna do odnowy i wzrostu. 12 W projektach proponowanych przez Metabolistów – zarówno teoretycznych, jak i realizowanych, pojawia się próba zmiany tradycyjnego myślenia o architekturze – już nie jako budynku o określonej, skończonej formie, ale jako zbiór komórek – jednostek, które można dowolnie mnożyć W ten sposób architekci starali się przenieść do swoich prac zjawiska zachodzące w przyrodzie, które były wówczas coraz lepiej rozumiane. Bo w sensie biologicznym Metabolizm to: związany z nimi: „całość reakcji chemicznych i związanych z nimi przemian energetycznych zachodzących w żywych komórkach, stanowiących podstawę wszelkich zjawisk biologicznych. Procesy te pozwalają komórce rosnąć i rozmnażać się, zarządzać jej wewnętrzną strukturą i reagować na bodźce zewnętrzne ”13. Co zatem powstrzymało rozprzestrzenianie się idei Metabolistów na większą skalę pomimo tak solidnych i uniwersalistycznych podstaw teoretycznych? Historia uczy, że prostota, powtarzalność i możliwość seryjnej produkcji stały się podstawą większości wynalazków. Tak, może musimy przyzwyczaić się do pomysłu, że architektura XXI wieku będzie produkowana, a nie budowana! Z perspektywy czasu wydaje się, że słabością idei metabolizmu architektonicznego był przede wszystkim materiał, w którym żelbet odegrał wiodącą rolę. Rzeczywiście, materiał ten dał architektom XX wieku bezprecedensowe możliwości wyrazu.Ale z punktu widzenia idei Metabolistów był po prostu zbyt ciężki, trudny do recyklingu i praktycznie niemożliwy do elastycznej rekompozycji. Budynek żelbetowy – poza nielicznymi wyjątkami – jest zawsze kompozycją zamkniętą w czasie. Ma jasno określone granice między fazą budowy, fazą eksploatacji i fazą degradacji. Nakagin Capsule Tower w Tokio to budynek mieszkalny z 1972 roku autorstwa Kisho Kurokawy. To jedna z nielicznych realizacji idei Metabolistów. Jest to budynek komórkowy, w którym podstawową jednostką mieszkalną jest prefabrykowana stalowa kapsuła o wymiarach 2,5 x 4 m. Kapsułki można łączyć lub dzielić w dowolnej konfiguracji. Budynek jest w pewnym sensie kamieniem milowym w rozwoju architektury modułowej, ale nie znalazł wielu naśladowców. Można zignorować małe wymiary jednej jednostki mieszkalnej, ponieważ jest to kwestia odmienności kulturowej między Azją a Europą. Problemem jest ciężki żelbetowy rdzeń, który ogranicza przemianę metaboliczną w tym obiekcie. Tak zbudowanego budynku nie da się łatwo zdemontować i zmontować w innym miejscu. Formuła budynku w Tokio generuje nieadekwatne koszty budowy i eksploatacji w stosunku do jakości oferowanej powierzchni. To z kolei czyni go bardziej atrakcyjnym, nie pozwalając na szerokie rozpowszechnienie. Obiekt modułowy powinien być łatwy w montażu. Twórz elastyczne opcje konfiguracji. Powinien zawierać jak najwięcej powtarzalnych rozwiązań technicznych. Przede wszystkim jego budowa musi być ekonomiczna! A deficyt ziemi i ochrona krajobrazu powinny zacząć nas oswajać – architektów z myślą, że nasze dzieła powinny być nie tylko łatwe do zbudowania, ale także łatwo ulegać degradacji – najlepiej z jak najmniejszym lub zmniejszonym śladem węglowym w całym procesie. Dlatego właśnie Modulus Hotel to idea stworzenia budynku, który w każdej chwili można całkowicie odmienić. Modułowa jest tu nie tylko poszczególne jednostki, ale także ciągi komunikacyjne – w tym klatki schodowe i windy. Ekonomika inwestycji opiera się na zastosowaniu powszechnie stosowanej technologii lekkiej, która umożliwia pełną prefabrykację istniejących linii produkcyjnych. Same moduły zostały również zaprojektowane w takich wymiarach, aby zrównoważyć ograniczenia związane z prefabrykacją i transportem, a odpowiednim standardem powierzchni i powszechnie akceptowanymi udogodnieniami w mieszkalnictwie. W obiekcie przyjęto zasadę absolutnie minimalnej ingerencji w teren. Lekka drewniana konstrukcja pozwala na zmniejszenie skali fundamentów. Zastosowano tu zasadę z posadowienia Arki im.Roberta Koniecznego, gdzie budynek oparty jest na stopach fundamentowych, co jest szczególnie ważne na terenach górskich, gdzie rozrzucone stopy nie ingerują w warunki wodne gleby, a tym samym nie wymagają masywnych wzmocnień, które może wytrzymać ciśnienie gleby i wody. Parter to ażurowy ruszt kratowy nadający się do pełnej prefabrykacji. Na tej siatce poszczególne jednostki można dowolnie konfigurować ze sobą – podobnie jak wolnostojące domy ustawione jeden na drugim. Wymiary jednostek są tak zaprojektowane, aby możliwe było ich dostarczenie zgodnie z przepisami dotyczącymi specjalnych przepisów transportowych. Dlatego konieczne było zmniejszenie szerokości do 3,6 m. Podobnie jak w Camppins Park, ograniczenie wielkości poziomej zostało skompensowane poprzez dobudowanie poziomu antresoli. Istotnym problemem był niespójny podłużny kształt jednostki – przypominający kontener, czyli tzw. „Dom holenderski”. Wynika to z dostosowania do możliwości transportu drogowego. Dlatego zespół lokali musiał być tak skonfigurowany, aby pomimo układu galeryjnego wejścia do poszczególnych lokali były wykonane od dłuższego boku. Upraszcza to zasadniczo aranżację pomieszczeń wewnątrz, gdyż w przypadku zastosowania antresoli istnieje możliwość zapewnienia szerokiego oświetlenia w dwóch kierunkach. Podstawą komunikacji poziomej są platformy trwale zintegrowane z krótszym bokiem każdej jednostki. Wystająca nad nimi antresola to częściowy dach ciągu komunikacyjnego. Ostatecznie powstaje również poprzez rozłożenie osobno prefabrykowanych tarasów łączących wszystkie jednostki. Ze względu na wyraz architektoniczny tego obiektu tarasy mają różne formy, zbliżone do trapezu. W rzeczywistości są to jedyne komponenty indywidualnie dedykowane do tej konkretnej inwestycji. Wszystko inne można łatwo zdemontować i złożyć w innym miejscu. A zastosowanie nowoczesnej technologii drewna opartej na płytach CLT (drewno klejone krzyżowo) oraz organicznych technologiach drewnopochodnych (np. STEICO) pozwala w dłuższej perspektywie myśleć o stosunkowo łatwym recyklingu materiałów, ale przede wszystkim pozwala ograniczyć ślad węglowy całej inwestycji.

 


IDEA OF MODULUS HOTEL

When answering the question of what a hotel facility will look like in the next two decades, based on the experiences described here, we can indicate that it should: First, due to the experience of the twilight of the era of large self-sufficient hotels from the 1970s, it should be taken into account, that hotel and leisure trends change approximately every two decades. It is an inevitable process related to the constant evolution of economic and social processes. Therefore, the profitability of such facilities should not be calculated for more than 20 years. After this period, the facility should not be renovated, but dismantled. Therefore, there should be taken into account some kind of temporariness of such facilities. The foundation and location should be prepared so that to interference with the area as little as possible. This substantially reduces the cost of construction – and thus shortens the payback period of the investment. Minimizing interference with the existing ecosystem also allows to plan its regeneration after the end of the facility’s operation. Secondly, bearing in mind the need to return to the roots and traditions, a contemporary object should refer to the surrounding cultural and natural landscape, but not through a parody but through a deep sensory impact on the senses. What is more, it should also combine guest individualism in the experience of using the facility, with the advantages of concentrating the residence base in one place. Thirdly, due to the popularity of apart hotels, it should be assumed that in the near future the concept of a hotel unit will mean individual apartments instead of the entire building. Therefore, their non-permanent fastening and the possibility of flexible configuration should be considered in sense of adding and subtracting particular elements – modules. Fourth, the commercial success of „park hotels” clearly demonstrates the latest trend in hotel and leisure architecture. It is the need to stay in touch with nature – with its nuisances – and to ensure intimacy and separation in each entity. Moreover, there is also necessity to design with the use of the lightest possible technologies – so that the construction does not disturb the existing ecosystems. Finally, when observing the social changes caused by the COVID19 pandemic, it should be noticed that a modern hotel unit is not only a place to sleep, but it should also generate the possibility of a longer stay, with spending time at work, rest, recreation and in family life.
This is how the idea of a modular hotel was born. The author is aware that this is not the first attempt to direct architecture in this way. For some time now, the issue of modularity has appeared in various branches of residential construction. However, the experience of many civilization leaps shows that the success of the experiment is not only decided by an idea, but also by a way to disseminate it. Therefore, the idea of a modular facility – regardless of whether it will be a residential building, a hotel or an office building, must be popular. It is the lack of the possibility of widespread application that made long-term experiments in this direction unsuccessful on a wider scale, despite the often-solid theoretical basis. At this point, reference should be made to the experiences of the Japanese group of Metabolists operating in the years 1959-1970. It was a group of late modern, futurological artists centred around Kenzo Tange. In the Metabolizm1969 manifesto, one of the founders of the Kawazoe Recruitment group points out: “Metabolism is the name of a group where each member proposes specific projects and illustrations about the future of our world. We believe that human society is a life process – continuous development from the atom to the nebula. The reason why we use the biological term 'metabolism’ is our belief that design and technology are manifestations of human life (…).”11 From the point of view of the conception of modularity, the idea of metabolism was specified by Kiyonori Kikutake (1929-2011): “The basis of the philosophy of metabolism is the desire to renew, recycle, transform, add and remove architecture in order to adapt it to changing needs. This tradition has existed for thousands of years in the wooden structures of Japan. Metabolic architecture proposed the idea of a change in modern architecture, a change that is good and necessary for renewal and growth.”12 In projects proposed by Metabolists – both theoretical and implemented, there is an attempt to change the traditional thinking about architecture – no longer as a building with a specific, finite form, but as a collection of cells – units that can be freely multiplied or reduced. In this way, the architects tried to transfer to their work the phenomena occurring in nature that were getting better understood at that time. Because in the biological sense, Metabolism is: “the entirety of chemical reactions and the related energy transformations taking place in living cells, constituting the basis of all biological phenomena. These processes allow the cell to grow and reproduce, manage its internal structure and respond to external stimuli.”13 So, what prevented the ideas of Metabolists from spreading on a larger scale despite such a solid and universalist theoretical basis? History teaches that the simplicity, repeatability and the possibility ofserial production were behind the commonness of most inventions. Yes, perhaps we need to get used to the idea that 21st century architecture will be produced, not built! In retrospect, it seems that the weakness of the idea of architectural metabolism was primarily the material in which reinforced concrete played a leading role. Indeed, this material gave 20th century architects unprecedented possibilities of expression.
But from the point of view of the idea of Metabolists, it was simply too heavy, difficult to recycle, and virtually impossible to recompose flexibly. A reinforced concrete building – apart from very few exceptions, is always a composition closed in time. It has clearly defined boundaries between the construction phase, the operational phase and the degradation phase. The Nakagin Capsule Tower in Tokyo is a 1972 residential building by Kisho Kurokawa. It is one of the few implementations of the idea of Metabolists. It is a cellular building where the basic accommodation unit is a 2.5 x 4 m prefabricated steel capsule. The capsules can be combined or split in any configuration. The building is, in a sense, a milestone in the development of modular architecture, but it has not found many followers. One can disregard the small dimensions of a single living unit because this is a matter of cultural distinctiveness between Asia and Europe. The problem is the heavy reinforced concrete core that limits the metabolic transformation in this facility.
A building constructed in this way cannot be easily dismantled and assembled elsewhere. The building formula in Tokyo generates inadequate construction and operating costs in relation to the quality of space offered. This, in turn, makes it more attractive not allowing for wide dissemination. A modular facility should be easy to assemble. Create flexible configuration options. It should contain as many repeatable technical solutions as possible. First of all, it must be economical to build! And the land deficit and landscape protection should begin to tame us – architects with the thought that our creations should not only be easily built, but also easily degraded – preferably with the lowest or reduced carbon footprint throughout the process. That is why Modulus Hotel is the idea of creating a building that can be completely transformed at any time. Not only individual units are modular here, but also communication routes – including staircases and elevators. The economics of the investment is based on the use of lightweight technology, which is already common and enables complete prefabrication of existing production lines. The modules themselves have also been designed in such dimensions to balance between the constraints of prefabrication and transport, and the appropriate surface standard and commonly accepted amenities in housing. The principle of the absolutely minimal terrain interference was adopted for the facility. Light wooden structure allows to reduce the scale of foundations. The principle from the foundation of the Robert Konieczny Ark was applied here, where the building is based on foundation footings.This is especially important in mountainous areas, where scattered feet do not interfere with the soil water conditions and thus do not require massive reinforcements that can resist soil and water pressure. The ground floor is an openwork, lattice grate suitable for complete prefabrication. On this grid, individual units can be freely configured with each other – like free-standing houses stacked one above the other. The dimensions of the units are designed in such a way that it is possible to deliver them according to the low about special transport regulations. Therefore, it was necessary to reduce the width to 3.6 m. Similarly, to Camppins Park, the limitation of the horizontal size was compensated by the addition of the mezzanine level. A significant problem was the inconsistent longitudinal shape of the unit – resembling a container, or the so-called „Dutch house”. It results from adaptation to the possibilities of road transport. Therefore, the group of units had to be configured in such a way that, despite the gallery layout, entrances to individual units were made from the longer side. This essentially simplify the arrangement of the rooms inside, because if using a mezzanine, there is a possibility to provide a wide lighting in two directions. The basis of horizontal communication are platforms permanently integrated with the shorter side of each unit. The mezzanine protruding above them is a partial roof of the communication route. It is finally created also by spreading separately prefabricated terraces connecting all units. Due to the architectural expression of this object, terraces are in various forms, similar to a trapezoid. They are actually the only components individually dedicated to this specific investment. Everything else can be easily disassembled and assembled elsewhere. And the usage of modern wood technology based on CLT (cross laminated timber) plates and organic, wood-based technologies (eg. STEICO) allows in the long term to think about relatively easy recycling of the materials but first of all it allows to reduce carbon footprint of the entire investment.