W projekcie architektoniczno-budowlanym uwzględniono jednak ryzyko estetyczne jakie niesie zastosowanie blachy na dachach nawiązujących do historycznej zabudowy, w kontekście współcześnie stosowanych technologii – w tym przede wszystkim grubości warstw izolacyjnych, wiatrownic, orynnowania itp. Dlatego już na etapie zamysłu koncepcyjnego uwzględniliśmy tu detaliczne zaprojektowanie wszystkich elementów konstrukcyjno-technologicznych mających wpływ na estetykę dachu. Bowiem nieprzewidzenie tego odpowiednio wcześniej – albo co gorsza ustalanie tych rozwiązań na budowie – niejednokrotnie prowadzi do karykaturyzacji tradycyjnej formy zabudowy. Widać to szczególnie w masywnym wykańczaniu dachów. Mając to na względzie, przekroje budynku opracowano tak, by grubość warstw połaci była niewidoczna – zarówno w krawędzi okapu jak i w szczytach. Dodatkowo zastosowano rynny maskowane, a rury spustowe w kolorze ciemnym sprowadzono po słupach w podobnej barwie. Ponadto północnowschodni szczyt został w całości pokryty szalunkiem deskowym w kolorze czarnym. Zaś w drugim szczycie – który jest przeszklony – zastosowano fazę 45 stopni, która ma za zadanie optycznie złagodzić widoczną grubość dachu. W obydwu szczytach unikano wszelkich występów, podziałów i otworów okiennych mogących zaburzyć ich prostą formę, bowiem stare domy takich elementów nie miały.
Fot. Miejsce inwestycji – projektowana odbudowa, widok od drogi. Idziak-Sępkowscy ARCHITEKCI.