Ten dom to wizja Jędrzeja Idziak-Sępkowskiego, którą stworzył w szczególnej wrażliwości na potrzeby funkcjonalne inwestorów. Zawarł w niej idę czystego funkcjonalizmu. Marek Idziak-Sępkowski – choć na co dzień porusza się w innych formach architektonicznych – tym razem dodał od siebie kilka zabiegów estetycznych we wnętrzach i na elewacjach. Również w duchu minimalizmu. W ten sposób w podwarszawskim Legionowie, na skraju lasu, wspólnymi siłami zaprojektowali dom, na którego kształt żaden z osobna, chyba by się nie odważył.
Z perspektywy ulicy, twarda bryła domu ma przypominać swojego rodzaju fortecę – z zewnątrz niedostępną, prostą – wręcz ascetyczną. Wszystko co najcenniejsze trzyma ona w środku. Z perspektywy domowników dom ujawnia swoją delikatną stronę – ukazuje się jako przyjazny, otwarty, transparentny, o bardziej rozprzestrzenionej tektonice i zewnętrzem przenikającym do wewnątrz.
Dom ma klasyczną konstrukcję murowaną, ze znacznym wykorzystaniem możliwości jakie daje zastosowanie żelbetu. Umożliwił on stworzenie dużej ilości otwartych przestrzeni. Szerokie szklenia zaprojektowano w systemie fasadowym. Pełne ściany zostaną wybudowane w technologii dwuwarstwowej. Wszystko to razem umożliwiło stworzenie swobodnie przenikających się przestrzeni, których główną osią jest spektakularny hol główny.